Kredowe Koło w Teatrze Młodego Widza
Aktorzy znaleźli na ogół właściwy styl interpretacyjny. Na pierwszym miejscu należy wymienić H. Bełkowską jako panią Ma. Aktorka dysponuje świetnymi warunkami głosowym i dużym opanowaniem ruchu scenicznego. J. Żmudzińska w roli uciemiężonej Hai Tang pokazała aktorstwo żywiołowego gatunku. Z. Piasecki, jako wyrafinowany intrygant Czao objawił naprawdę duże możliwości artystycznej ekspresji: świetny w masce, oszczędny w geście. R. Wroński opracował komiczną rolę Su Szuu po mistrzowsku. M. Mariański jako Pao Czeng - może nawet zbyt groźny. Poza tym wyróżnić należy K. Płucińskiego i B. Stodulskiego. Zarówno ilustracja muzyczna F. Wróbla jak i taneczne układy Strzęboszówny atrakcyjne i w szlachetnym stylu. Szczególnie ładnie wypadł obraz pantomimiczny „Ceremonia herbaty". Tancerki pokazały charakterystyczną, dobrą rytmikę rąk.
Uwertura Andrzeja Panufnika doskonała. Brawo, Blliżanka!
Źródło: Dziennik Literacki
Kredowe Koło w Teatrze Młodego Widza, Stefan Otwinowski.
Źródło: Dziennik Literacki 1950, nr 23 - Kredowe Koło.
Wersję cyfrową przygotował: Czesław Mnich.
Wystawienie „Kredowego Koła" w Teatrze Młodego Widza to pomysł godny pochwały; przyczynia się on do wypełnienia zasadniczego planu repertuarowego Sztuka ma wszelkie walory wychowawcze i artystyczne. Daje młodzieży wiedzę o dawnej charakterystycznej obyczajowości narodu chińskiego. Nie tylko, wejdą w akcję przedstawiają się publiczności. Budowa i wywód tchną nie zdawkowym egzotyzmem, lecz świeżością i solennością literacką. Inscenizacja Władysława Dobrowolskiego wydobyła te wszystkie zalety tekstu. Układ sceniczny odznacza się dobrymi proporcjami. Dramat ilustrowany jest dodatkowo wstawkami poetyckimi i pantomimicznymi. Na szczególne wyróżnienie zasługuje doskonała koncepcja scenograficzna i kostiumowa - zestaw barw w strojach na najwyższym poziomie artystycznym. Dekorator E. Waniek dobrze wspomógł inscenizatora.
Stefan Otwinowski